Pierwsza nocka ANTOSIA u nas :) :)
powiem Wam Kochani :) :) było świetnie , Antoś odważnie zwiedzał mieszkanie , zaglądał do każdego kąta , zjadł porcję swojego ulubionego jedzonka , załatwił swoje potrzeby do kuwety , powyglądał przez okno, dał się pogłaskać , co prawda krótko ale .... Jeszcze nie wybrał sobie ulubionego miejsca, ale kilka było sprawdzane :) , Filip był zawsze obok , ale w bezpiecznej odległości .Od rana cisza i spokój , kociaczki śpią , zbierają siły na nocne harce:)
Nawet nie wiesz jak się cieszę :) :)
OdpowiedzUsuń