nowy tydzień ... się dzieje...
Piękna pogoda za oknem , to i świetne nastroje kociaczków w domku. Antoś i Filip biegają , jedzą , myją się , siedzą na parapetach okiennych i ze spokojem wypatrują . Ze wspólna zabawą bywa różnie , przeważnie to Filip jest bardziej chętny do igraszek, ale Antoś nie zbyt chętnie włącza się , siedzi z boku i patrzy, już już by ruszył w kocie tany, ale coś jeszcze go powstrzymuje.
Oczywiście jeden drugiego naśladuje we wszystkim , koniecznie musi wejść tam gdzie był drugi , położyć się na tej samej kołderce , na której przed chwilką leżał drugi kociaczek :) :) ech .
zrobiłam zdjęcia ale nie najlepszej jakości , bo to noc była już , wiec światła żadnego , ale co nie co można rozpoznać :) :) :)
Dziś od rana spokojnie śpią na kanapach, zbierają siły na nocne harce :) :) :)
hehehehe:) no bo wiesz, moze TEN DRUGI kot ma WYGODNIEJSZY koszyk? :PPPPP
OdpowiedzUsuńfajnie, ze sie zaklimatyzowaly.
czekam na kolejne opowiesci.
aaaaa no to fajnie :) wymiana miseczek zapewne też następuje, bo brat pewnie ma lepsze jedzonko ;)
OdpowiedzUsuń