poniedziałek, 30 kwietnia 2012

......piękna wiosenna pogoda.
Antoś i Filip wylegują się na słonku ,  ale gdy termometr za oknem pokazał 30 stopni , schowali się do swoich koszyków, gdzie jest przyjemnie i chłodno , a dodatkowo włączony nawilżacz powietrza daję swobodę i przyjemność popołudniowej drzemki.
Gdy tylko nadejdzie wieczorny zmierzch zaczną swoje harce  :)
Antoś  stąpa wolno po pokojach z głową wysoko uniesioną , niezależny od nikogo z manierami kociego arystokraty,  zaś Filip , jakby wstąpiła w niego druga młodość :), biega z pokoju do pokoju , wszędzie go pełno ,  i bez strachu zachęca Antosia do wspólnych zabaw. Nie ma między nimi żadnej animozji , co nas bardzo cieszy .




 Popołudniowa drzemka, dookoła cisza i spokój i jest bezpiecznie ......



  Ciekawe co się dzieje w domku, bo za oknem nuda :) :)

wtorek, 24 kwietnia 2012

fragment......
za autorem..
" Jakim rozkosznym stworzeniem jest kot ! Momenty radosnego zaskoczenia w ciągu dnia, miękka, ciepła gładkość pod ręką, kiedy budzicie się zimną nocą, gracja i wdzięk nawet u zupełnie zwyczajnego dachowca... Kot kroczy przez Wasz pokój - i w tym samotnym marszu widzicie leoparda czy nawet panterę, obraca ku Wam głowę - i żółty blask jego oczu mówi Wam wyraźnie, jaki egzotyczny gość zawitał w wasze progi, darząc Was swoją przyjaźnią. Kot, który mruczy , gdy go głaszczecie, drapiecie pod bródką albo za uchem. Jeżeli usiądziesz blisko kota , który Cię dobrze zna  i położysz na nim dłoń , próbując dostosować się do rytmów życia, tak różnych od naszych , uniesie czasem głowę i pozdrowi Cię miękkim zupełnie wyjątkowym dźwiękiem...........""
         ........................... :) :) :)
                       
nowy tydzień ... się dzieje...

Piękna pogoda za oknem , to i świetne nastroje kociaczków w domku. Antoś i Filip biegają , jedzą , myją się ,  siedzą na parapetach okiennych i ze spokojem wypatrują . Ze wspólna zabawą bywa różnie , przeważnie to Filip jest bardziej chętny do igraszek,  ale Antoś nie zbyt chętnie włącza się , siedzi z boku i patrzy,  już już by ruszył w kocie tany,  ale coś jeszcze go powstrzymuje.
Oczywiście jeden drugiego naśladuje we wszystkim , koniecznie musi wejść tam gdzie był drugi , położyć się na tej samej kołderce , na której przed chwilką leżał drugi kociaczek :) :) ech .
Wczoraj wieczorem miała miejsce zabawna sytuacja :) obydwa kociaczki wlazły do koszyków , każdy do jednego,  nadmieniam,  że oba  koszyki postawiłam na podłodze naprzeciwko siebie w odległości , szerokości małego pokoju,  Antoś i Filip poleżeli tam przez chwilkę, umyli swoje futerka i oczywiście  za moment doszli do wniosku , że nadeszła pora zmiany i zamienili się miejscami w koszykach :) tak po prostu,  zwyczajnie wyszli , każdy ze swojego i weszli do koszyka drugiego . Patrzyłam na to zdumiona, a moje serce przepełniło się wielką radością , że nastąpiło kocie porozumienie dusz :):)







zrobiłam zdjęcia ale nie najlepszej jakości , bo to noc była już , wiec światła żadnego , ale co nie co można rozpoznać :) :) :) 
Dziś od rana spokojnie śpią na kanapach, zbierają siły na nocne harce  :) :) :)












piątek, 20 kwietnia 2012

  • a w tygodniu .......
Filip i Antoś czują się znakomicie , apetyty dopisują , pogoda słoneczna , więc wygrzewają się leniwie na balkonie prawie , prawie obok siebie :) :) rozkoszne zabawy , głównie malutkimi myszkami trwają do późna w nocy. Antoś podjada z ręki drobne smakołyki ,  ale Filip , pozostaje wierny jedzeniu w stołówce :):):)  chociaż też wybiera z miseczki tylko to ,  co najlepiej  mu smakuje. Najlepiej im wychodzą wspólne biegania wczesnym rankiem i wieczorem.  Zdarzają się drobne sprzeczki, głównie w temacie "kto tu rządzi " :) :) :)  



 Antoni wyleguje się w słońcu na balkonie bez obaw , że coś mogłoby zakłócić słodkie lenistwo :) :)
Filip  na wszystko ma oko i nic nie umknie jego uwadze :) :) :)


















kocia stołówka :)

wtorek, 17 kwietnia 2012

NA KWADRACIE   pod  9
Życie sobie u nas wolno płynie , kociaczki wciąż się zapoznają ze sobą ,  ale z każdym dniem są coraz bliżej . Apetyty dopisują , stołówka zaopatrzona we wszystko o czym tylko mogą zamarzyć :) :) a nałożone porcje znikają w zadowolonych brzuszkach :) .
Nasza domowa naczelna pielęgniarka  czyli ANIA , codziennie smaruje oczki Antosiowi,  żeby były zdrowe i piękne .Filip tez ma smarowane uszko i dzięki tym zabiegom wszystko będzie ok. :) :)
      Filipowi najlepiej smakuje woda z koneweczki na balkonie mimo 
     że miseczki w stówce :) pełne tego samego napoju :):)
     Antoś  pozuje  do zdjęcia spokojny i zrelaksowany 
            popołudniowymi igraszkami  :)
            
      Antoś sprawdza : co tam jest na półce w kredensie ??? 

niedziela, 15 kwietnia 2012

NIEDZIELNA ROZRYWKA

Od rana za oknem siąpi deszcz,  w domku ciepło i przytulnie. 
Miło spędzamy wszyscy czas ,  :)  :)



 

piątek, 13 kwietnia 2012


To nasz  ANTOŚ  :) :)

Dzień drugi ANTOSIA :) 
kociaczki chadzają po mieszkanku prawie razem :) ale w bezpiecznej odległości , żadnej agresji nie ma , dziś rano podczas pobytu na balkonie nawet pomiziały się noskami , piękny widok mówię Wam.
Wczorajszy wieczór minął na poznawaniu się na wzajem.
Antoś chętnie poddawał się mizianiu przez mojego męża i wogóle nie uciekał ,  a po ułożeniu się do nocnej drzemki dał się przykryć kocykiem :) Dziś rano nawet skusił się na kawałeczek ryby z mojej ręki :) Za to Filip zachowuje się śmiesznie , jest zazdrosny i wszędzie się wciska, żeby być na pierwszym miejscu , prawdziwe oznaki jedynaka:) w dzień sypia w nowym koszyku a w nocy w starym a co :):) . Do tej pory nie chciał jeść mokrego jedzenia ,  tylko suchy pokarm  :) :), teraz jest miłośnikiem "felixa " w sosiku :):)

czwartek, 12 kwietnia 2012

Pierwsza nocka ANTOSIA u nas :) :)
powiem Wam Kochani :) :) było świetnie , Antoś odważnie  zwiedzał mieszkanie , zaglądał do każdego kąta , zjadł porcję swojego ulubionego jedzonka , załatwił swoje potrzeby do kuwety  , powyglądał przez okno, dał się pogłaskać , co prawda krótko ale .... Jeszcze nie wybrał sobie ulubionego miejsca,  ale kilka było sprawdzane :)  , Filip był zawsze obok ,  ale w bezpiecznej odległości  .Od rana cisza i spokój , kociaczki śpią , zbierają siły na nocne harce:)

wtorek, 10 kwietnia 2012

w oczekiwaniu na nowego lokatora:)

Filip jest juz z nami 7 lat:) Najwyzsza pora zjednac sobie jakis czworonożnych przyjaciol. Juz jutro, po Teleexpresie wprowadzi sie nowy kotek - Antoś. Śliczny, dwuletni czarnulek z białą krawatką.
Mam nadzieję, że panowie się dogadają i zrodzi się między nimi prawdziwa męska przyjaźń:-)