KOT.....
Czarny kot się skrada za oknami
W każdą noc się skrada czarny kot
Kiedy gwiazda, spada nad dachami
Srebrne pręgi jak kot
Na okiennym murze przyczajony
Cicho pomrukuje W każdy zmierzch
Rudy księżyc w chmurze to znajomy
I gołębie nocne pośród wierzb
Ma Antoni na imię lecz Teo mówią mu
Chodzi latem i w zimie
I mruczy nam do snu
Czarny kot Antoni opowiada
O swym życiu pośród kocich dróg
Gada, mruczy, gada,
sny przynosi I podrzuca na próg
Na okiennym murze przyczajony
Cicho pomrukuje W każdy zmierzch
Rudy księżyc w chmurze to znajomy
I gołębie nocne pośród wierzb
Kiedy zasnąć nie możesz
Zamruczy ci do snu
O przygodach na dworze
U króla kociąt stu
Ale kot Antoni, Kot samotnik
Chociaż zawsze chadza drogą sam
Chciałby czasem bardzo w domu twoim
Koło pieca spać raz
Choć raz
W zły czas
Choć raz
-----------------------------------------------
smutno tak...
OdpowiedzUsuńa czemu smutno? coś się stało?????
OdpowiedzUsuń