niedziela, 8 lipca 2012

                          Z dnia ... na dzień.....

Mieszkamy razem z kociaczkami we czwórkę już jakiś czas. Poznajemy się wzajemnie . Antoni ma już chyba tę pewność, że może tu być i staje się śmielszy w obcowaniu z nową rodziną :) Lubi jak mu szczotkujemy futerko , lubi mizianie podczas jedzenia    (pewnie nie lubi sam jadać :):) ) , głośno miauczy, kiedy chce coś powiedzieć :):)  ale i też potrafi  foszyć :) :) jak coś  nie jest po jego myśli .Wcześnie rano i wieczorkiem razem z Filipem wypoczęci ,    najedzeni ,   w doskonałych humorkach , gonią się po całym mieszkanku :) Miło patrzeć na te kocie harce .... A po skończonej zabawie czas na higienę osobistą :):) 

trochę ci pomogę .......









a teraz każdy sam......







a kiedy już się napracują :) znów przychodzi pora na słodkie lenistwo  :) :)  ech koty to mają fajnie :)




ciekawe co mu się śni ???????

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz