czwartek, 6 listopada 2014

 KOSZYKOWO ......


      zdarza się , że trzeba popilnować brata, 
    żeby jego sen był spokojny  a przy
    okazji można samemu przymknąć oko
    na chwilkę , no bo takie pilnowanie 
   bądź co  bądź  jest bardzo wyczerpujące :)

    koszyczek to tez świetne miejsce do 
   pozowania podczas robienia zdjęć :)
   jaki ja jestem grzeczny , mówi 
   przybrana nieoczekiwanie poza :)
   taki otwarty  też ma swój urok ,
   no i jest się wtedy bardziej czujnym, 
    no i widać co się dzieje dookoła 
  no i słychać doskonale kiedy są
  napełniane miseczki chrupami :)
    a kiedy mamy zły dzień i wszyscy
   nas wkurzają , to możemy zwyczajnie 
   strzelić  focha  i  zaszyć się  w
   miękkim kocyku i mieć wszystko w nosie
           :)    :)  :)
  czasem się zdarza , że jest to miejsce 
  przeczekania , kiedy nasi opiekunowie
  pojechali od nas odpocząć i zobaczyć jaki 
  piękny jest świat   :)
   a kiedy wszyscy wyglądamy przez okno, 
   taka podpórka , żeby lepiej widzieć i słyszeć 
    drażniące uszy ćwierkania wróbli 
   i postraszyć wałęsającego się pod oknem 
  ktokolwiek by to nie był :) 


                 
podczas przygotowań do wyjazdu
trzeba sprawdzić ile chrupek się zmieści  :)
w takim rowerowym koszyczku ....