czwartek, 6 listopada 2014

 KOSZYKOWO ......


      zdarza się , że trzeba popilnować brata, 
    żeby jego sen był spokojny  a przy
    okazji można samemu przymknąć oko
    na chwilkę , no bo takie pilnowanie 
   bądź co  bądź  jest bardzo wyczerpujące :)

    koszyczek to tez świetne miejsce do 
   pozowania podczas robienia zdjęć :)
   jaki ja jestem grzeczny , mówi 
   przybrana nieoczekiwanie poza :)
   taki otwarty  też ma swój urok ,
   no i jest się wtedy bardziej czujnym, 
    no i widać co się dzieje dookoła 
  no i słychać doskonale kiedy są
  napełniane miseczki chrupami :)
    a kiedy mamy zły dzień i wszyscy
   nas wkurzają , to możemy zwyczajnie 
   strzelić  focha  i  zaszyć się  w
   miękkim kocyku i mieć wszystko w nosie
           :)    :)  :)
  czasem się zdarza , że jest to miejsce 
  przeczekania , kiedy nasi opiekunowie
  pojechali od nas odpocząć i zobaczyć jaki 
  piękny jest świat   :)
   a kiedy wszyscy wyglądamy przez okno, 
   taka podpórka , żeby lepiej widzieć i słyszeć 
    drażniące uszy ćwierkania wróbli 
   i postraszyć wałęsającego się pod oknem 
  ktokolwiek by to nie był :) 


                 
podczas przygotowań do wyjazdu
trzeba sprawdzić ile chrupek się zmieści  :)
w takim rowerowym koszyczku ....

czwartek, 14 sierpnia 2014





Poprzednio było o spaniu ..........
Teraz będzie o myciu.............



Przyglądam się FILIPOWI
jaki z niego czyścioch ...
noga w górze ...
druga w bok.....

Jakiś ruch , gdzieś w oddali ???
Filip jest czujny :)
a może przyszedł ktoś ??
i będzie mizianie ...



Zdumiewające , jakie pozycje przyjmuje 
podczas osobistej toalety codziennej ..

Filip fajny jest ....   kochamy go , dobrze ,  że jest z nami   :)  :) 

środa, 6 sierpnia 2014




W sierpniowe gorące dni nasi milusińscy głównie śpią i trudno ich wkręcić w jakąś zabawę . Jest im widocznie przyjemnie i czują się bezpiecznie , więc robią to, co koty lubią najbardziej, beztrosko spędzają czas na drzemkach . Dowodem niech będą zdjęcia zamieszczone poniżej :) :) :)







Jakże to piękny widok , taki śpiący  , ufny , szczęśliwy  KOT :)
pozdrawiam  Krysia 

piątek, 25 lipca 2014



               zabawa .... zabawa.... radość ...


też jestem maskotką ale żywą co nie ?

cały czas drzwi mam na oku .....
pilnuje jakby co ...........




schowałem się w szafie ...
ktoś mnie znajdzie ????


pogawędka na szczycie ...

środa, 23 lipca 2014

                 PRZYPOMINAMY SIĘ...
   

Ponieważ nasze zdjęcia gdzieś się zapodziały w internecie , przypominamy wszystkim naszym wiernym i przypadkowym czytelnikom , jak wyglądamy. Ten większy , czarny,  to ANTONIO 
a drugi przepiękny kociak to FILIP .

Nie będziemy przypominać opowieści z mchu i paproci , kto chce sobie poczytać o nas , można - literki zostały :) nawet złożone w całe wyrazy i zdania o naszym szczęśliwym życiu na kwadracie w m-4  razem z kochającymi nas ludziskami.
Do zobaczenia wkrótce .
Pozdrawiamy 


piątek, 6 czerwca 2014

Antoni jak przystało na rasowego kota lubi patrzeć na wszystko z góry , a w zasadzie patrzeć na to tylko , co jego interesuje , to prawdziwy indywidualista. Pięknie pozuje do zdjęcia i lubi jak się go chwali. :)
  Ciekawi go świat po  tej i po tamtej stronie okna , lubi podgryzać zielone roślinki , ale jak przystało na prawdziwego smakosza, zioła i kocią trawkę lubi najbardziej 
 Zabawy,  jakieś piłeczki , piórka to nie dla niego ,  no chyba że polowanie na myszkę . Sam musi podjąć decyzję czy warto  :) a ta myszka to musi być zielona lub niebieska :)
W czasie wyglądania przez okno trzeba tez sprawdzić co tam wyrosło obok w doniczce , jadalne czy nie ?





Jest u nas już drugi rok i ani przez chwile nie żałowaliśmy , że u nas zamieszkał , kochamy go takim jaki jest  NASZ ANTONI  :)
FILIP lubi sobie pospać. Zawsze wybiera  różne przedziwne miejsca , fotel w kąciku , wewnątrz wersalki , pod stołem  ukryty za zwisająca serweta ,  a nocą oczywiście na kołderce obok swojej opiekunki :)

  •  Jak widać na zdjęciu,  pewnie ma jakieś smakowite sny. Języczek na wierzchu , gotowy do polizania smakołyka ...

 A jak już wstanie , to oczywiście picie :) najlepiej smakuje z wazonu albo innego naczynia , które ma inne przeznaczenie niż poidełko dla kotków .
Ma tez mnóstwo innych absorbujących zajęć ,  na przykład pilnowanie torebki żeby przypadkiem nie zmieniła miejsca :)









ale te koty to są pracowite zwierzęta , aż miło popatrzeć , pomiziać ,
kochać i kochać .......

piątek, 4 kwietnia 2014

Dzień za dniem .............
Tak sobie mija dzień za dniem , miesiąc za miesiącem i nic się nie dzieje .
Te same poranne czynności  , wstawanie , gimnastyka  i  miałczenie , wstań już i napełnij nasze miseczki ulubionymi chrupkami z dziurką , przecież nie jedliśmy od wczoraj :) .
Potem codzienna toaleta osobista , sierść musi błyszczeć i uszy umyte , żeby słyszeć wszystko i w odpowiednim momencie zareagować ,  jakby co :)
Teraz ,  gdy już słonko mocniej grzeje,  trzeba koniecznie wylegiwać się na parapecie okiennym i wygrzewać wibrysy. Z daleka tylko można podziwiać ptasi raj , bo założona siatka skutecznie nas odgradza . Ale te ptasie trele morele są czasem tak głośne ,że nie można oka zmrużyć , a potem taki niedospany kot chodzi i marudzi :) a dookoła tak pięknie pachnie wiosna i wciąż trzeba na nowo poznawać nowe zapachy, a to bratki w skrzynce zakwitły ,  a to mięta w doniczce zamieszkała na parapecie obok kocyka no i wschodzi już nasza ulubiona trawka do podgryzania :) Ech ,życie jest piękne   :):)  pozdrawiamy    Antoś i Filip

piątek, 3 stycznia 2014



                        :) :) :)  2014 :) :) :)  

       
ANTONI i FILIP
pozdrawiamy w Nowym Roku