Ja : Antoni co ty robisz z tym kocykiem ??
Antoni : nie widzisz.... moszczę sobie spanie ..
chłodno się zrobiło muszę się przykryć ...
Ja : a. a. a. to teraz tu będziesz drzemał ??
Antoni : mogę gdzie chcę ,w końcu jestem u siebie tak ??
Ja: jasne..........twoja wola ......miłych snów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz