co tam się dzieje ????

chłopaki :) zdejmujemy siatkę ??

na trzy cztery ...

Razem...

i wolnośc moja ............

ale czy napewno chcemy ????????

oto jest pytanie .

Zabawa na majowych koloniach ....................
Przez weekend były u nas na kwadracie : LILI, LUCEK , I nowo poznana LUNA..
Kilka dni spędzonych razem z naszymi : Filipem i Antosiem  było wypełnione : wspólną zabawą , harcami, wzajemnym poznawaniu siebie i zakamarków mieszkania w poszukiwaniu nie wiadomo czego :):) . Otwarty balkon zabezpieczony siatką dawał codzienny dopływ świeżego powietrza do rozpoznania i możliwość wylegiwania się w wiosennym słoneczku albo liczenia spadających kropli deszczu albo obserwowania gołębi przyczajonych na daszku okiennym tuż za szybką. Smakowite jedzonko , przytulne legowiska , ot i wszystko czego było trzeba naszym kociakom, żeby czuły się szczęśliwe .Acha .....należy wspomnieć o głaskach rozdawanych bez umiaru wszystkim naszym podopiecznym .
Poniżej kilka zdjęć ukazujących szczęśliwe kociaczki.

ciekawostki za oknem .... 

 wyglądamy na zmianę.....

zabawa.... 

jedzonko podano ..... 

najfajniesze miejsce do siedzenia dla kota.. 

no przecież trzeba sprawdzić co tam posiane jest ..

 puk puk..zajęte...

na każdym piętrze ktoś .....